Przygotowania trwały kilka dni. Przy organizacji pomogli nam, więc serdecznie im dziękujemy:
- portal 4lomza, który umieścił reklamę
- JBB, wyposażyły nas w kiełbasę na ognisko
- Hurtownia "Tradis" sprezentowała uczestnikom wafelki
- Panu Krzysztofowi Ługowskiemu za transport rowerów
- Pani Agnieszce Czyż, która przygotowała bigos i grochówkę
Zebraliśmy się przed kościołem św. Andrzeja Boboli. W tym roku udział wzięli nasi przyjaciele z Ostrołęki. Pogoda nie zapowiadała się najlepiej, ale kilka minut po 9 wyruszyliśmy. W ostatniej chwili musieliśmy zmienić trasę. Deszcze i wysoki poziom rzeki nie pozwoliły pojechać zaplanowaną trasą. Wyruszyliśmy do Drozdowa, gdzie mieliśmy pierwszy postój. Niebo robiło się coraz ciemniejsze. Podczas drugiego postoju w Krzewie zaczęło nieźle wiać. Kiedy grupa dojeżdżała do wieży widokowej zaczął padać deszcz. Gorący bigos jedliśmy schowani pod wieżą. Niestety silny, zimny wiatr dawał się wszystkim we znaki. Na dodatek deszcz przybierał na sile. Po godzinnej przerwie postanowiliśmy, że pakujemy rowery na samochód i wracamy samochodami osobowymi, które stanowiły obsługę wycieczki. To była dobra decyzja. W drodze powrotnej kilka razy trafialiśmy na prawdziwą ulewę, np. w Drozdowie i Kalinowie. Kiedy dotarliśmy do naszej siedziby wszyscy odetchnęli z ulgą. Zimny wiatr i deszcz skutecznie ostudził zapał do dalszej jazdy. Wszystkim zaserwowaliśmy gorącą grochówkę. Około 16 zrobiliśmy pieczenie kiełbasek przy ognisku. Tak zakończyła się IV nasza wycieczka.
Galeria (IV Rajd rowerowy)