Burze i wichury jakie miały miejsce pod koniec tygodnia nie napawały optymizmem. Z trwogą czekaliśmy na niedzielę i naszą wycieczkę. Okazało się, że aura nam sprzyja.
Od rana świeciło słońce. Dzień zapowiadał się pogodny, a nawet upalny. Zbiórkę wyznaczyliśmy o godzinie 9:00 przed siedzibą stowarzyszenia. Członkowie stowarzyszenia pojawili się wcześniej. Pakowaliśmy niezbędne rzeczy oraz zawieszaliśmy na samochodzie reklamę MPWiK w Łomży, które wspomogło nas finansowo. Ponieważ wycieczka rowerowa jest częścią naszego programu "Zdrowy i trzeźwy styl życia" wykorzystaliśmy również środki z dotacji UM w Łomży. Dzięki temu zapewniliśmy dobre warunki uczestnikom wycieczki.

Kwadrans po dziewiątej ruszyliśmy. Całą grupę prowadził Darek ubrany w koszulkę odblaskową. Trzy samochody osobowe jechały aby zabrać tych, dla których trudy wycieczki byłyby zbyt duże. Dodatkowo samochód ciężarowy, który miał zabierać rowery. Z tej możliwości skorzystały cztery osoby. Po drodze do Nowogrodu zrobiliśmy trzy przystanki. Rozdawaliśmy wodę do picia i batoniki dla dzieci. Tempo nie było zbyt szybkie, ale czasami zdarzało się, że grupa się "rozjeżdżała". Przywoływaliśmy uczestników do porządku, gdyż udział brało sześcioro dzieci. Do udziału zgłosiło się 31 osób.

Około południa dojechaliśmy do Nowogrodu. Posiłki i odpoczynek mieliśmy w restauracji "Wiszące ogrody". Grochówka i kiełbaski smakowały wszystkim. W Nowogrodzie spędziliśmy ponad 2 godziny. Był to czas na rozmowy - samochodami dojechało jeszcze 8 osób - oraz udział w Dniach Kultury Kurpiowskiej. Podziwialiśmy występy zespołów regionalnych oraz rękodzieło miejscowych artystów. Dzieci korzystały z placu zabaw. Restauracja "Wiszące ogrody" w Nowogrodzie to naprawdę fajne miejsce na wypoczynek oraz dobry posiłek.

Czas mijał bardzo szybko. O godzinie 15:00 opuszczamy Nowogród i ruszamy w drogę powrotną. Robimy już tylko dwa postoje. Na parkingu w Lesie Jednaczewskim robimy sobie pamiątkowe zdjęcie. Część uczestników jedzie już do domu ale większość jeszcze odpoczywa i ruszamy do stowarzyszenia.

Przy kawie i ciastkach oglądamy zdjęcia i wspominamy wspólnie spędzony czas. Kilka osób było po raz pierwszy i mam nadzieję, że w następnym roku również wezmą udział.

Tradycyjnie sporządziliśmy dokumentację fotograficzną. Przygotujemy również film. Wybrane zdjęcia niedługo będzie można zobaczyć w naszej Galerii (IX Rajd rowerowy). Wszystkie (ponad 600) dostępne w siedzibie stowarzyszenia.